Archive for Wrzesień, 2008
Hello Health
Trzech lekarzy wpadło na genialny pomysł po co wydawać pieniądze na utrzymywanie gabinetu jeśli i tak większość pacjentów przychodzi po poradę. Czy nie lepiej wykorzystać sieć i oferowane przez nią możliwości? Tak powstało Hello Health. Jest to po części rozwinięcie solowego projektu Dr. Jaya Parkinsona, o którym kiedyś było dość głośno w sieci.
Właściwie o co w tym chodzi? Wszystko dotyczy podstawowej kwestii czasu. Jak wspomniałem we wstępnie wiele wizyt nie wymaga fizycznej interakcji pomiędzy lekarzem a pacjentem. Dlatego też pojawił się pomysł by takie konsultacje przeprowadzać on-line. Dzięki temu pacjent nie traci czasu na transport z i do ośrodka zdrowia, nie wspominając już o konieczności rejestracji i ewentualnych opóźnieniach. Lekarze za mogą zadbać o większą liczbę pacjentów tudzież poświęcić im więcej czasu. Filmik całkiem klarownie przedstawia całą ideę:
Członkiem Hello Health może zostać każdy mieszkaniec Nowego Jorku, ale wizyty domowe ograniczają jedynie do określonego sąsiedztwa. Za pewne wraz z zwiększeniem się liczby zaangażowanych w projekt lekarzy zasięg także się zwiększy. Tym bardziej, że nic nie stoi na przeszkodzie by za pomocą tego samego interfejsu rozpocząć działalność w innych miastach.
Więc i w Polsce? Wątpię. Może i mamy coraz większy procent gospodarstw podłączonych do Internetu, jednak nie jest to wartościowy wyznacznik. Większość osób korzysta z najniższych dostępnych przepustowości więc dość często zwykła rozmowa jest nie możliwa, co dopiero wideokonferencja. Tak długo jak będziemy tkwić w tych okolicach 1Mbit/s, a dostawcy będą jeszcze zaniżać tą prędkość, tak długo nie ma szans na polskie odmiany Hello Health.
Plusowa Era Pomarańczy? Wątpię!
Marcin Jagodziński poruszył temat tego jak operatorzy GSM traktują swoich klientów.
Uśmiałem się niesamowicie czytając komentarze. Niestety, przez łzy.
Czyli jednak iPhone?
Medyczna blogosfera rozpoczęła dyskusję nad zasadnością wykorzystywania iPhone’a w codziennej praktyce lekarskiej. Na zachodzie ( czyli w USA ) iPhone’a jest znacznie bardziej popularny niż w Europie. John D. Halamka pisze o wyższości iPod Touch nad iPhone. Biorąc pod uwagę aspkty samej platformy to zgadzam się z nim całkowicie. Rzeczywiście iPod jest tańszy (przed uwzględnieniem zniżek oferowanych przez operatorów GSM) i nie wiąże się z nim żaden wieloletni plan taryfowy.
Niestety polskie realia bardzo odstają od amerykańskich. Porównując polskie ceny (prawie dwukrotnie wyższe niż amerykańskie) iPod i iPhone mozna od razu zniechęcić się do wdrażania tak drogiego rozwiązania. Przecież za mniej niż tysiąc złotych można kupić netbooka. W Polsce, gdzie jeszcze nie wszyscy lekarze mają dostęp do sieci szpitalnej w swoich gabinetach takie rozwiązanie wydaje się znacznie bardziej przyszłościowe.
Jeśli jednak jakiś właściciel ekstremalnie dochodowej jednostki chciałby zaryzykować inwestycje w nowoczesną komunikację to, moim zadaniem, technologie webowo/intranetowe były by znacznie lepszym rozwiązaniem.
Weźmy sobie jakaś hipotetyczną jednostkę posiadającą system informatyczny do którego należało by mieć ciągły mobilny dostęp. Zamiast obciążać kieszenie białych fartuchów kolejnym gadżetem można by przygotować interfejs oparty na technologiach pozwalających na dostęp z poziomu przeglądarek preinstalowanych na telefonach komórkowych użytkowników. Tekst mógłby być wprowadzany w oparciu na „słowniku wyrażeń medycznych”, podobnym to tego który rozwijam dla mojego projektu WizDom. Znacznie przyśpieszyło by to wprowadzanie opisów i pozwoliło przygotowywanie ich na żywo przy pacjencie. Lekarz po powrocie do gabinetu miał by więcej czasu by skupić się na szczególnych przypadkach.
Pozostaje jeszcze problem połączenia. GSM odpada ze względu na koszty. Hipotetycznie można założyć, że coraz więcej telefonów ma wbudowane karty Wi-Fi, a dzięki temu można wykorzystać sieć hot-spotów rozlokowanych w całej jednostce. Ceny tego typu sprzętu są już bardzo niskie i można je stosować praktycznie wszędzie. Natomiast na tak wrażliwych oddziałach jak radiologia można by pozostać przy tradycyjnych połączeniach sieciowych.
Archiwa
- Grudzień 2014
- Marzec 2014
- Luty 2014
- Grudzień 2013
- Październik 2013
- Sierpień 2013
- Lipiec 2013
- Marzec 2013
- Luty 2013
- Wrzesień 2012
- Sierpień 2012
- Czerwiec 2012
- Kwiecień 2012
- Marzec 2012
- Luty 2012
- Styczeń 2012
- Grudzień 2011
- Październik 2011
- Wrzesień 2011
- Czerwiec 2011
- Maj 2011
- Kwiecień 2011
- Marzec 2011
- Styczeń 2011
- Grudzień 2010
- Listopad 2010
- Październik 2010
- Wrzesień 2010
- Sierpień 2010
- Lipiec 2010
- Czerwiec 2010
- Maj 2010
- Kwiecień 2010
- Luty 2010
- Styczeń 2010
- Grudzień 2009
- Listopad 2009
- Październik 2009
- Lipiec 2009
- Czerwiec 2009
- Maj 2009
- Kwiecień 2009
- Marzec 2009
- Luty 2009
- Listopad 2008
- Październik 2008
- Wrzesień 2008
- Sierpień 2008
- Lipiec 2008